Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy warto zachować OFE

17 grudnia 2010 | Eko+ | Lesław Gajek
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa
źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita

Lesław Gajek: Pojawiają się głosy podważające zasadność reformy emerytalnej z 1999 r. i istnienie OFE. Warto spojrzeć na tę sprawę chłodnym okiem

Istotą reformy z 1999 r. była zmiana sposobu liczenia świadczenia emerytalnego. W starym systemie istniał nieadekwatny związek między składką odłożoną do systemu a wysokością świadczenia, spowodowany licznymi zmianami przepisów, jak również zmianami demograficznymi polegającymi na wydłużeniu trwania życia po przejściu na emeryturę. W efekcie nadmierna wysokość świadczeń powodowała permanentny deficyt systemu.

W nowym systemie wysokość świadczenia w obu filarach wyliczana jest jako wynik podzielenia stanu konta przez oczekiwane dalsze trwanie życia ubezpieczonego, co znacznie lepiej, choć nie do końca doskonale, bilansuje system. Po wygaśnięciu starego portfela wpływy do systemu od pracowników, z grubsza biorąc, równają się wydatkom na ich emerytury.

Jednak oba te strumienie są przesunięte w czasie, co oznacza, że system w przyszłości może mieć doraźne problemy płynnościowe. Zależy to w największym stopniu od relacji liczby pracujących do liczby emerytów. Są to jednak problemy, które stanowią znacznie mniejsze zagrożenie dla systemu niż problemy z wypłacalnością.

Ubocznym skutkiem zmian sposobu wyliczania emerytury jest znaczne obniżenie relacji wysokości pierwszej emerytury do ostatniego wynagrodzenia, czyli tzw. stopy zastąpienia. Możliwość inwestowania części składki emerytalnej w OFE miała być rekompensatą tych skutków.

Po pierwsze, były to realne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8805

Spis treści

Samochód w firmie

Nieruchomości w Trójmieście

Zamów abonament