Plusy i minusy tygodnia
No to możemy się teraz wreszcie czuć jak część sytego Zachodu, który obojętnie patrzył na zmiażdżenie ruchu „Solidarności" w 1981 roku
Unia nie ruszyła palcem, aby pomóc powstańcom, którzy zamarzyli sobie zrzucić z siodła Muammara Kaddafiego. Wielcy zachodni mocarze radzili, radzili i w końcu nie zdecydowali się na wprowadzenie choćby zakazu lotów nad libijskim niebem. A Kaddafi, który przetrwał najgorsze chwile, przechodzi teraz do kontrofensywy i daje do zrozumienia, że teraz utopi powstanie we krwi. I przy okazji, gdy już nabrał na nowo pewności siebie, wydaje zachodnim krajom noty za złe lub dobre zachowanie. Ci, co skorzystali z okazji, aby siedzieć cicho, mogą liczyć na nowe lukratywne kontrakty. Wśród krajów pochwalonych przez dyktatora są Niemcy. Nasi sąsiedzi tak jak w grudniu 1981 roku walczą o pokój, wzywając Zachód, aby nie prowokować tyranów.
Ostatni sondaż CBOS daje SLD...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta