Gdzie w Polsce nie jest bezpiecznie
Do przestępstw najczęściej dochodzi na Dolnym i Górnym Śląsku
Na podstawie przygotowanego przez MSWiA raportu o stanie bezpieczeństwa w Polsce w 2010 roku można nakreślić swoistą mapę kryminalnych zagrożeń.
Najgorzej w zestawieniu wypadają Dolny i Górny Śląsk. Tu odnotowano wiele kradzieży i włamań. A to przestępstwa, których liczba wzrasta. Można bowiem zaobserwować wyraźną prawidłowość: spada liczba przestępstw przeciw życiu, wzrasta przeciwko mieniu.
– Polska nie jest w tej mierze wyjątkiem – mówi „Rz" kryminolog prof. Brunon Hołyst. – Samo pobicie kogoś nic sprawcy nie daje, ale zabranie mu na przykład portfela z pieniędzmi przynosi korzyść.
I tak kradzieży było w 2010 roku 220 tys., o 4,1 proc. więcej niż w 2009 r. O prawie 7 proc. przybyło nieletnich, którzy się tym parali – do 9,3 tys.
Gdzie złodzieje grasują najczęściej? Poza województwami dolnośląskim i śląskim także w Warszawie. Okradali ofiary głównie na ulicy, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta