O kryzysie, którego nikt nie widział
Polska gospodarka nie chce poddać się kryzysowi, zupełnie jakby nie oglądała wiadomości i nie czytała gazet, a kolejne dane makroekonomiczne malują pozytywny obraz sytuacji
Od pewnego czasu słowo „kryzys" nie schodzi z ust dziennikarzy, niektórych ekonomistów i polityków. Przerwa w mówieniu o kryzysie po... poprzednim kryzysie lat 2008 – 2009 minęła niezauważenie. Codziennie media informują nas, że „kryzys nadchodzi", „jest źle i będzie coraz gorzej".
Tymczasem „niepokorna" gospodarka nie chce się poddać kryzysowi, jakby nie oglądała wiadomości i nie czytała gazet, a kolejne twarde dane makroekonomiczne malują zupełnie inny, bardziej pozytywny obraz. Również przedsiębiorcy, z którymi rozmawiam codziennie, kryzysu żadnego nie spotkali. O co więc chodzi?
Pesymistyczne nakręcanie
Moim zdaniem mamy do czynienia ze swego rodzaju błędnym kołem. Wśród ekonomistów czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta