Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ruina dziennikarstwa

17 marca 2012 | Życie Warszawy | Rafał Jabłoński
Roznosiciele gazet strajkują w 1905 roku. Powód  – nieistotny, natomiast ważna profesja – otóż te dzieciaki (bo młodzieży było najwięcej) przyczyniały się do zwiększania sprzedaży, wykrzykując najbardziej krwawe cytaty  z aktualnego numeru
źródło: Fotopolska
Roznosiciele gazet strajkują w 1905 roku. Powód – nieistotny, natomiast ważna profesja – otóż te dzieciaki (bo młodzieży było najwięcej) przyczyniały się do zwiększania sprzedaży, wykrzykując najbardziej krwawe cytaty z aktualnego numeru
Gazetowe reklamy z drugiej połowy lat 30. bywały dyskusyjne, więc czym się dziś oburzać...
źródło: Archiwum
Gazetowe reklamy z drugiej połowy lat 30. bywały dyskusyjne, więc czym się dziś oburzać...
Rok 1661. Pierwsza gazeta wydawana w Warszawie
źródło: Archiwum
Rok 1661. Pierwsza gazeta wydawana w Warszawie

„Dożyjemy może jeszcze chwili, że dzienniki będą ilustrowały domy publiczne, kieszonkowych złodziei, ulicznych hyclów, żony uciekające od mężów, wszechświatowe kurtyzanki czy też przerwane schadzki miłosne, sztuczne poronienia”. To nie obraz obecnej warszawskiej prasy, to wizja „Przeglądu Tygodniowego” z roku 1883

Postanowiłem napisać varsaviana o stołecznych gazetach, ale nie da się. Rys historyczny zająłby kilka stron, bo nawet w zdawkowej z konieczności „Encyklopedii Warszawy" wyliczanie miejscowych tytułów prasowych zajęło trzy bite kartki. Warto więc tylko wiedzieć, że pierwsze periodyczne pismo mieliśmy już w 1661 roku, kiedy to podczas Sejmu ukazywały się numery „Merkuriusza Polskiego", a od 1729 regularnie drukowano „Nowiny Polskie".

No i w tym okresie zaczęła się konkurencja, niezdrowa. Jezuici donieśli na pijarów. A rzecz wyglądała następująco – otóż około 1750 roku prawo wydawania gazet w języku polskim miał wyłącznie ten drugi zakon, i to ku utrapieniu jezuitów. Więc znaleźli oni jakiś straszny błąd będący obrazą majestatu, a polegający na podaniu złej daty urodzin królewny Kunegundy. I pobiegli do kancelarii króla Augusta III Sasa, gdzie zachowali się jak całkiem współcześni TW. W efekcie pijarów pozbawiono wspomnianego przywileju, który oczywiście przeszedł na skarżących. Ale ci niedługo cieszyli się ze zwycięstwa, bo po niecałym ćwierćwieczu ich zakon został skasowany. Taką historię,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9185

Wydanie: 9185

Spis treści
Zamów abonament