Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Słowo tak samo ważne jak papier

28 czerwca 2012 | Prawo i praktyka | Anna Borysewicz-Płock

Nie zawsze wyrzucony z posady musi pisemnie odwołać się od tej decyzji do sądu pracy. Osoby, które działają bez profesjonalnego pełnomocnika, mogą ustnie sformułować swoje żądania czy zgłosić wnioski dowodowe

W świetle art. 466 kodeksu postępowania cywilnego pracownik (lub ubezpieczony), działający bez adwokata bądź radcy prawnego, może zgłosić ustnie do protokołu zarówno powództwo, jak i treść środków odwoławczych oraz innych pism procesowych w sądzie właściwym (rzeczowo i miejscowo) do rozpoznania sprawy.

Gdzie to ma być

Pozew w sprawach z zakresu prawa pracy wnosi się do sądu właściwości ogólnej pozwanego (czyli w sytuacji określonej w art. 466 k.p.c. do sądu siedziby zatrudniającego), bądź do tego, w którego okręgu praca jest, była lub miała być wykonywana, względnie do tego, w którego okręgu znajduje się zakład pracy.

Przykład

Pani Roksana 25 maja 2012 r. otrzymała od swojego pracodawcy „wilczy bilet”. Nie zgadzając się z przyczyną zwolnienia, postanowiła odwołać się od niego do sądu pracy. Za radą koleżanki 8 czerwca poszła do tego według siedziby zatrudniającego, gdzie w sekretariacie zamierzała podyktować kierowniczce pozew o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozstanie.

Jako uzasadnienie dla tej formy zgłoszenia powództwa wskazała, że obecna sytuacja finansowa nie pozwala jej ustanowić profesjonalnego pełnomocnika, ona sama zaś ma kłopoty z formułowaniem roszczeń na piśmie. W dodatku 8 czerwca upływa termin na wniesienie pozwu. Kierowniczka sekretariatu stwierdziła

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9269

Wydanie: 9269

Spis treści
Zamów abonament