Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niechciani rodzice w szkołach

06 października 2012 | Prawo | Jolanta Ojczyk

Dyrektorzy usiłują wpływać na decyzje podejmowane przez rady rodziców albo wręcz lekceważą ich rolę

Na pierwszym zebraniu w przedszkolu  pani dyrektor poprosiła o wpłacanie darowizn, bo brakuje na papier, kredki, itp. – pisze Grzegorz Małek, tata Maćka (trzy lata) i Kacpra (dziesięć lat). – Zaproponowaliśmy, aby tak jak w szkole  rada rodziców założyła konto i sama dokonywała niezbędnych zakupów. Usłyszeliśmy, że przedszkole to nie szkoła i w nim rada nie ma takich uprawnień.

Wymuszanie pieniędzy

– To nieprawda – oburza się Grzegorz Całek, dyrektor Instytutu Inicjatyw Pozarządowych,  współautor poradnika „Rodzice w szkole, przedszkolu, na osiedlu". Rada rodziców w publicznym przedszkolu działa na podstawie   takich samych przepisów jak ta w szkole, czyli ustawy o systemie oświaty (uso). To ona określa tryb jej powoływania i kompetencje. Zgodnie z art. 54 ust. 8 uso  w celu wspierania działalności statutowej szkoły rada rodziców gromadzi fundusze z dobrowolnych składek oraz innych źródeł. Zasady ich wydawania określa regulamin rady.

– Z punktu widzenia dyrekcji darowizna jest lepsza, bo wtedy przedszkole otrzymuje bezpośrednio wpłaty i może nimi dysponować według własnego uznania – dodaje Grzegorz Całek.

Założenie rachunku nie zawsze jest proste....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9354

Wydanie: 9354

Spis treści
Zamów abonament