„Diablo”: w Moskwie bez przebaczenia
21 czerwca 2013 | Pierwsza strona | JP
W oczach Polaka nie ma strachu, choć pochodzący z Inguszetii Rachim Czakijew to najgroźniejszy rywal, z jakim Włodarczyk spotykał się w ringu. – Szanuję go za dokonania i za to, jakim jest człowiekiem. To nieprzypadkowy rywal, mistrzem olimpijskim nie zostaje się przypadkiem. Ale w ringu będzie bez przebaczenia – mówił Krzysztof Włodarczyk „Rz". Stawką dzisiejszego pojedynku jest mistrzostwo świata WBC wagi junior ciężkiej. Tytułu broni Polak.