Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto ma prawo do interwencji

27 sierpnia 2013 | Świat | Agata Kaźmierska
Inspektorzy ONZ pobrali próbki w miejscu środowego ataku chemicznego. Po drodze ich konwój został ostrzelany.
źródło: PAP/EPA
Inspektorzy ONZ pobrali próbki w miejscu środowego ataku chemicznego. Po drodze ich konwój został ostrzelany.

Czy Zachód może rozpocząć operację wojskową w Syrii bez zgody Rady Bezpieczeństwa?

Twierdząco na to pytanie odpowiada szef brytyjskiej dyplomacji, który oświadczył wczoraj, że brak możliwości reakcji w odpowiedzi na zbrodnie „byłby sytuacją nie do przyjęcia". O „pewnych okolicznościach", w których można obejść brak decyzji Rady, mówi też szef MSZ Francji. Ale jakie to okoliczności i jakie zapisy prawa międzynarodowego dają takie możliwości – William Hague ani Laurent Fabius nie wyjawili.

Po ataku chemicznym pod Damaszkiem (według opozycji zginęło ponad tysiąc osób), w Waszyngtonie, Paryżu czy Ankarze zaczęły się debaty nie tylko wojskowych strategów, ale również prawników. Rezolucji Rady Bezpieczeństwa w tej sprawie z pewnością nie będzie. Odkąd wiosną 2011 r. zaczęła się rewolucja w Syrii, sprzyjające tamtejszemu rządowi Rosja i Chiny już trzy razy wetowały rezolucje i to takie, które zaledwie potępiałyby Damaszek za ataki na cywilów.

Moskwa i Pekin odrobiły lekcję z Bałkanów, Iraku i Libanu. Tym razem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9623

Wydanie: 9623

Spis treści

Ściągawka przedsiębiorcy

Zamów abonament