Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nadprodukcja kiepskich humanistów

16 kwietnia 2014 | Publicystyka, Opinie | Marek Łagosz
Marek Łagosz
źródło: archiwum prywatne
Marek Łagosz
Skutek przejścia szkolnictwa wyższego  na rachunek ekonomiczny  jest taki,  że uczelnie potrzebują „dusz” – twierdzi autor
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Skutek przejścia szkolnictwa wyższego na rachunek ekonomiczny jest taki, że uczelnie potrzebują „dusz” – twierdzi autor

Uczelnie zabrnęły w ślepą uliczkę, usiłując ratować humanistykę poprzez chwyty marketingowe. Zwiększają one co prawda liczbę studiujących, lecz przy okazji kompromitują tradycyjne kierunki. Bo czyż nie jest kompromitacją dla filozofii kierunek doradztwo filozoficzne i coaching? – pyta filozof.

Po transformacji ustrojowej z 1989 roku rodzima edukacja wyższa nabrała rozmachu. Szybki wzrost liczby osób z wykształceniem wyższym jest skutkiem – by użyć metafory agrarnej – zastosowania na dużą skalę zarówno ekstensywnych, jak i intensywnych metod zagospodarowywania umysłów w Polsce. Powstały nie tylko nowe wyższe uczelnie państwowe – na przykład uniwersytety, lecz także jak grzyby po deszczu wyrosły wyższe szkoły prywatne.

Zmiany ustrojowe uwolniły rynek edukacyjny. Wielu co bardziej rzutkich wykładowców i animatorów wyższej edukacji poczuło, że na sprzedaży dyplomów licencjackich i magisterskich można nieźle zarobić. Od razu zastrzegę, że rozumiem, iż motywacja wielu twórców szkół wyższych mogła być (i w wielu wypadkach zapewne była) szlachetniejsza niż zwykła chęć zysku – wszak krzewienie nauk i edukacja na każdym poziomie to sprawa słuszna i godna pochwały. Niezależnie jednak od motywacji zadziałał nowy system „wyższego szkolenia", a ten nie ulega sentymentom, lecz liczy pieniądze.

Przyciąganie za wszelką cenę studentów na kierunki humanistyczne jest nieporozumieniem

Mnożenie uczelnianych bytów

Skutek przejścia szkolnictwa wyższego na rachunek ekonomiczny jest taki, że uczelnie potrzebują „dusz" (dotyczy to także uczelni państwowych, które otrzymują pieniądze z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9816

Wydanie: 9816

Spis treści
Zamów abonament