Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Spóźnione narodziny europejskiego QE

18 marca 2015 | Ekonomia
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Nie można jednak powiedzieć, że QE w strefie euro jest już zbyt spóźnione, 
by przyniosło jakiekolwiek istotne korzyści. Pozytywne efekty z pewnością się pojawią i będą to zapewne w dużej mierze korzyści fiskalne 
– pisze były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Prof. Andrzej Sławiński

 

Po latach dyskusji i wahań Europejski Bank Centralny rozpoczął w końcu masowy skup papierów skarbowych znany pod angielską nazwą QE (quantitative easing). EBC użył tego instrumentu polityki pieniężnej długo po tym, jak został on zastosowany w USA i Wielkiej Brytanii. Dlatego ocena skutków, jakie może przynieść, wymaga przypomnienia, dlaczego EBC zdecydował się zastosować QE o wiele później niż Rezerwa Federalna i Bank Anglii.

Nadzieje i obawy rynków

Zanim powstała strefa euro, inwestorzy na rynkach finansowych wierzyli, że prędzej lub później tworzące ją kraje ustanowią wspólny i skuteczny mechanizm reagowania na kryzysy. Przejawem tej wiary była tzw. gra w konwergencję. Inwestorzy kupowali papiery skarbowe gospodarczo słabszych przyszłych państw członkowskich strefy. Zakładali, że w wyniku powstania wspólnotowych mechanizmów obrony przed kryzysami ryzyko niewypłacalności wszystkich rządów strefy będzie z czasem takie samo. Gra w konwergencję i ogólny spadek inflacji spowodowały, że do czasu utworzenia strefy euro zróżnicowanie stóp dochodowości obligacji przyszłych krajów członkowskich stało się minimalne. Niemieckie i francuskie banki musiały kupować naprawdę duże ilości greckich i portugalskich obligacji, by móc zarobić pomimo ich nieznacznie już tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10093

Wydanie: 10093

Spis treści
Zamów abonament