Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie zawsze skorzystasz z dobrowolnego poddania się karze

25 marca 2015 | Dobra Firma | Michał Kołtuniak

KONKURENCJA | Jeżeli przedsiębiorca dopuścił się zmowy cenowej, nadużył swojej mocnej pozycji na rynku lub w inny sposób ograniczył konkurencję i grozi mu za to kara, może dobrowolnie się jej poddać, licząc na złagodzenie sankcji. Instytucja ta nie działa przy naruszeniu praw konsumentów.

Instytucja dobrowolnego poddania się karze pojawiła się w prawie antymonopolowym za sprawą ostatniej nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU z 2007 r. nr 50, poz. 331 ze zm.). Daje ona możliwość skrócenia czasu trwania postępowania antymonopolowego i stanu niepewności zarówno po stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak i po stronie przedsiębiorcy.

Dobrowolne poddanie się karze ma zastosowanie na końcowym etapie postępowania antymonopolowego. Procedura ta wymaga od uczestnika potwierdzenia:

- zaakceptowanej wysokości kary,

- faktu poinformowania o zarzucanych naruszeniach i umożliwienia zajęcia stanowiska w sprawie,

- pouczenia o skutkach wniesienia odwołania w postaci utraty 10 proc. obniżki kary wynikającej z dobrowolnego poddania się karze.

I właśnie ta 10-proc. obniżka kary (której wysokość to nawet 10 proc. obrotu przedsiębiorcy) stanowi podstawową korzyść dla firmy (przede wszystkim tej, która ma świadomość, że naruszyła prawo i dalsza batalia w sądzie będzie tylko odwlekaniem obowiązku jej zapłaty).

Tylko dla wybranych

Jednak z dobrowolnego poddania się karze może skorzystać tylko ten przedsiębiorca, przeciwko któremu toczy się postępowanie antymonopolowe w sprawie praktyk ograniczających konkurencję. Chodzi więc o zarzut naruszenia art. 6 lub art. 9...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10099

Wydanie: 10099

Spis treści
Zamów abonament