Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To była jedynie operacja KGB

13 października 2015 | Świat | Rusłan Szoszyn
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Rozmowa | Tu nikt głosów nie liczył – mówi „Rz" pierwszy przywódca niezależnej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz.

Rzeczpospolita: Czy prezydenta Aleksandra Łukaszenkę przestaną nazywać dyktatorem?

Stanisław Szuszkiewicz: Nie widzę podstaw, by nie nazywać go dyktatorem. Czy niedzielne wybory prezydenckie coś zmieniły? Absolutnie nic nie zmieniły. Tylko naiwny Zachód może myśleć, że sytuacja tu się poprawiła. Bardzo długo znam tego człowieka: nic w nim nie ma poza chęcią sprawowania władzy. Wilk nigdy nie będzie wegetarianinem.

Ale więźniów politycznych uwolnił...

To nie są wolni ludzie. Pozbawiono ich wszelkich praw, a ich wyroki są tylko w zawieszeniu. Nie mówię już o rehabilitacji i przeprosinach, których zresztą się nie doczekają. Wielu konkurentów Łukaszenki, takich jak Andrej Sannikau, uciekło za granicę i nie może powrócić do ojczyzny. Nie ma gwarancji, że znów nie wylądują oni w więzieniu. Poza tym więźniami politycznymi są nie tylko ci, których uznaje Amnesty International.

To dlaczego białoruski prezydent tak mocno trzyma się władzy?

Dlatego, że on nic więcej nie potrafi. Łukaszenko nie potrafi zarządzać, lecz jedynie po carsku panować.

Przecież w latach komunistycznych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10268

Wydanie: 10268

Spis treści
Zamów abonament