Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czar karnawału

01 lutego 2016 | Życie Wielkopolski | Katarzyna Zarówna
Zabawa karnawałowa w okolicach Nowego Tomyśla w 1934 roku
źródło: materiały prasowe
Zabawa karnawałowa w okolicach Nowego Tomyśla w 1934 roku

Zapusty, ostatki, podkoziołek, czyli ostatnie dni karnawału. A jak podczas tych kilku radosnych tygodni bawił się kiedyś Poznań i cała Wielkopolska?

– W Wielkopolsce, choć karnawał obchodzono niezwykle hucznie, jego kulminacją były zapusty, zwane też ostatkami – mówi Agata Nurkowska, autorka bloga Ale Wielkopolska.

Potwierdza to Ada Garbatowska, etnograf z Wielkopolskiego Parku Etnograficznego w Dziekanowicach: – Charakterystyczną dla Wielkopolski (i części Kujaw) nazwą jest podkoziołek. Nazwa ta zarezerwowana jest dla wtorku przed Popielcem.

Figurka z buraka

Skąd się wzięła? – Od symbolicznej figurki przedstawiającej wyciętego z brukwi, buraka lub drewna podkoziołka, który był podobizną kozła lub chłopca naguska. Przed grajkami ustawiano np. beczkę, a na niej na talerzu podkoziołka. Punktem kulminacyjnym był taniec młodych dziewcząt przed podkoziołkiem – same go opłacały, w odróżnieniu od innych zabaw odbywających się w ciągu roku.

Gdy już wszystkie dziewczęta złożyły okup, zaczynała się ogólna zabawa. Kończyła się ona przed północą, bo był to wymóg kościelny. Były wsie, w których na koniec...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10358

Wydanie: 10358

Spis treści
Zamów abonament