Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kierunek Wschód

25 marca 2016 | Publicystyka, Opinie | Łukasz Kobeszko
Relacje polsko-białoruskie wróciły do stanu z ubiegłej dekady – uważa autor
źródło: S.Indra/MSZ
Relacje polsko-białoruskie wróciły do stanu z ubiegłej dekady – uważa autor
Łukasz Kobeszko
źródło: materiały prasowe
Łukasz Kobeszko

Podczas wizyty Witolda Waszczykowskiego w Mińsku w narracji białoruskich władz pojawiła się nowość. Podniosły one temat krytyki, jaka spada na polski rząd z powodu sporów o Trybunał Konstytucyjny czy media publiczne – pisze publicysta.

Sześć lat przerwy w bezpośrednich spotkaniach szefów MSZ sąsiadujących ze sobą krajów według współczesnych norm panujących w stosunkach międzynarodowych stanowi okres wyjątkowo długi. Na przestrzeni tych sześciu lat zarówno na Białorusi, jak i w Polsce wydarzyło się jednak tak wiele, że okoliczności spotkania Witolda Waszczykowskiego z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką i ministrem spraw zagranicznych Uładzimirem Makiejem są zupełnie nowe. Podobnie zresztą jak sposób, w jaki już po wydarzeniach na Ukrainie i rozmowach pokojowych w Mińsku postrzegają Białoruś europejskie elity polityczne.

Trafne rozpoznanie zasadniczych wyzwań w relacjach z naszym wschodnim sąsiadem wymaga uważnej analizy tego, co dokonało się w nich w niedalekiej przeszłości. Świadomość tych tendencji pomoże nam uniknąć pułapek i ślepych uliczek, w które bardzo łatwo wejść w delikatnej materii stosunków z administracją Łukaszenki.

Nadzieje poprzednich ekip

Szefem polskiej dyplomacji, który odwiedził Białoruś przed Waszczykowskim, był Radosław Sikorski, przebywający w Mińsku z oficjalną wizytą w listopadzie 2010 roku. Przyjście do władzy nowej ekipy po wyborach w Polsce w 2007 roku zbiegło się z procesem znacznego ocieplenia w relacjach pomiędzy Białorusią a UE, trwającego mniej więcej od początku 2008 roku do wyborów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10404

Wydanie: 10404

Spis treści
Zamów abonament