Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mało czasu na pozew przeciwko pracodawcy

30 czerwca 2016 | Praca i ZUS | Edyta Defańska-Czujk, Magdalena Sudoł
Magdalena Sudoł, adwokat Kancelaria CZUBLUN TRĘBICKI
źródło: materiały prasowe
Magdalena Sudoł, adwokat Kancelaria CZUBLUN TRĘBICKI
 Edyta Defańska-Czujko, adwokat Kancelaria CZUBLUN TRĘBICKI
źródło: materiały prasowe
Edyta Defańska-Czujko, adwokat Kancelaria CZUBLUN TRĘBICKI

Pracownik ma prawo odwołać się od wypowiedzenia umowy w ciągu 7 dni od dnia doręczenia mu pisma w tej sprawie, a jeśli była to dyscyplinarka – ma na to 14 dni. Niedługo obydwa te terminy mogą się wydłużyć do 30 dni.

Zgodnie z art. 264 § 1 kodeksu pracy pracownik ma prawo wnieść do sądu pracy odwołanie od wypowiedzenia mu umowy w terminie 7 dni od dnia doręczenia mu pisma w tym zakresie. Z kolei dłuższy 14-dniowy termin na wniesienie odwołania przysługuje osobom, które żądają przywrócenia do pracy lub odszkodowania w przypadku rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Również w terminie 14-dniowym pracownik ma prawo wnieść żądanie nawiązania umowy o pracę w przypadku odmowy przyjęcia go do pracy.

Relikt przeszłości

Terminy określone w art. 264 k.p. nie uległy zmianie od ponad 41 lat, tj. od kiedy 1 stycznia 1975 r. wszedł w życie Kodeks pracy. Wówczas były one wystarczające, ponieważ komisje odwoławcze do spraw pracy (ówczesne organy orzekające o roszczeniach pracowników) rozpatrywały odwołania szybciej niż obecne sądy notorycznie przeciążone liczbą spraw. Dodatkowym utrudnieniem zachowania terminu do złożenia odwołania często bywa wręczenie oświadczenia przez pracodawcę przed świętami czy długim weekendem.

Skutki opóźnienia

Niezachowanie terminów do wytoczenia powództwa związanego z niezgodnym z prawem rozwiązaniem umowy o pracę oznacza dla pracownika utratę możliwości powoływania się przez niego na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10484

Wydanie: 10484

Spis treści
Zamów abonament