Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wraca stare

14 lutego 2017 | Rzecz o prawie

Lata mijają, świat się zmienia, instytucje międzynarodowe definiują standardy działalności organów publicznych, w tym prokuratury, a demony przeszłości powracają.

Jak słusznie zauważa pani prokurator Beata Mik w artykule opublikowanym w „Rzeczpospolitej" z 26 października 2016 r. „Nierówni w przedawnieniu i nie tylko", dokonana na początku roku reforma prokuratury w wymiarze strukturalnym była wielką mistyfikacją i grą pozorów. Zasadniczym środkiem użytym do jej przeprowadzenia stała się możliwość przeniesienia prokuratorów rzekomo likwidowanych jednostek na niższe stanowiska. Czy było to nowe narzędzie? Warto przyjrzeć się temu zagadnieniu – pisze Jacek Bilewicz, prokurator Prokuratury Generalnej, współzałożyciel Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia.

Wydanie: 10675

Wydanie: 10675

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament