Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak utrzymać „złoty róg”

22 marca 2017 | Rzecz o polityce | Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
Polska poniosła w Brukseli wizerunkową klęskę (na zdjęciu przywódcy UE przed wyborem na przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska), ale opozycja nie powinna się z tego cieszyć, tylko pracować nad tym, by poprawiać jakość polskiej obecności we Wspólnocie – przekonuje były ambasador.
źródło: AFP
Polska poniosła w Brukseli wizerunkową klęskę (na zdjęciu przywódcy UE przed wyborem na przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska), ale opozycja nie powinna się z tego cieszyć, tylko pracować nad tym, by poprawiać jakość polskiej obecności we Wspólnocie – przekonuje były ambasador.

Wspólnota europejska | Członkostwo w Unii to związek nie tylko na dobre, ale także na złe

Ostatnie wyczyny polskiej dyplomacji to istny chocholi taniec. Nie lada osiągnięciem było przecież doprowadzenie do sytuacji, w której wybór Polaka na jedno z trzech najważniejszych unijnych stanowisk zakończył się największą w historii naszego członkostwa w UE porażką wizerunkową.

Można teraz powtarzać: „miałeś, chamie, złoty róg, (...) ostał ci się ino sznur". Jednak z symbolicznym „sznurem" ostała się nie tylko władza, lecz my wszyscy. W tej sytuacji triumfalistyczna retoryka wielu opozycyjnych polityków wydaje się kompletnie nie na miejscu. Hołdowanie zasadzie: im gorzej, tym lepiej, stanowi w istocie przedłużenie polityki Prawa i Sprawiedliwości, które traktuje Unię jako dodatkową arenę wewnątrzpolitycznych wojenek.

Wszyscy, którym dzisiaj naprawdę zależy na zachowaniu chociaż części „złotego rogu", czyli członkostwa naszego kraju w Unii, zamiast cieszyć się z izolacji i kompromitacji Polski, winni się zastanowić, jak w obecnych warunkach można poprawiać jakość polskiej obecności w UE. Jak najefektywniej stworzyć przyczółki, które będzie można wykorzystać w momencie, gdy w Warszawie pojawił się ponownie proeuropejski i prounijny rząd.

Kultywowana bezsilność

Odpowiedź na to pytanie należałoby zacząć od rewizji postawy dominującej wśród sił identyfikujących się dzisiaj w Polsce jako prounijne. Opiera się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10706

Wydanie: 10706

Spis treści
Zamów abonament