Omni3D – polski rodzynek w branży przemysłowego druku

źródło: materiały prasowe

Poznański producent drukarek Omni3D to kolejny udany startup w portfolio Konrada Sierzputowskiego.

Poznański startup postawił na najbardziej perspektywiczny i dynamicznie rosnący segment rynku 3D. W jego drukarce Factory 2.0 powstają części do samochodu sportowego Arrinera czy prototypy foteli do węgierskich pociągów.

michał duszczyk

Popyt na drukarki 3D do zastosowań przemysłowych rośnie wyjątkowo szybko. Choć pod względem liczby sprzedawanych urządzeń dominują mniejsze, tzw. biurkowe (desktopy), wykorzystywane z reguły w małych firmach, to właśnie te największe maszyny stanowią kluczowy segment – zarówno pod względem przychodów generowanych przez branżę 3D, jak i perspektyw rozwoju. Polska branża 3D mocno obsadziła sektor desktopów. Omni3D to jedyny rozpoznawalny na świecie innowator z Polski, który działa w tym najprężniejszym segmencie.

Ożywcza restrukturyzacja

Powstanie Omni3D nie było przypadkiem. Rozwojem poznańskiej spółki zajął się bowiem seryjny startupowiec - Konrad Sierzputowski. Na koncie ma kilka innowacyjnych projektów. Jego startup Gamesnet – wyceniony na milion złotych – odkupiła firma Conecto, związana z Sebastianem Kulczykiem. Sam Sierzputowski trafił do Onetu. Jego kolejne startupy: Evilport i Wink Media również znalazły inwestorów. Pieniądze na te projekty wyłożyły fundusze IQ Partners oraz Red Sky i Xevin.

Nic dziwnego, że i pomysł Sierzputowskiego na wejście w branżę tzw. druku przestrzennego okazał się sukcesem. Choć nie od razu. W 2013 r. firma jako pierwsza w kraju ruszyła ze...