Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ogłupieni strachem

18 listopada 2017 | Plus Minus | Ewelina Pietryga
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Badania pokazują, że w społeczeństwach zachodnich panuje dziś epidemia lęku. Czy to tylko suma zmor budzących nas nad ranem, efekt uboczny modnego podejścia do życia każącego obsesyjnie skupiać się na własnym powodzeniu, czy może ktoś każe się nam bać?

Jesienią 1938 r. w New Jersey wybuchła panika. Roztrzęsiony spiker relacjonował w radiu trwający właśnie krwawy atak Marsjan na Ziemię. Ludzie wylegali na ulice albo pakowali dobytek i uciekali, kościoły zapełniły się wiernymi w maskach przeciwgazowych. „Atak" ów okazał się treścią słuchowiska Orsona Wellesa „Wojna światów".

– „Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum", jak w piosence Grzegorza Turnaua. A zwieść nas może bez trudu, bo nie ma bardziej zaraźliwych emocji niż lęk czy strach – uważa dr Wiesław Baryła, psycholog społeczny z Uniwersytetu SWPS w Sopocie. – Oglądanie czy słuchanie, jak inni ludzie wyrażają strach, a nawet zapach osoby przeżywającej lęk są przy tym jednym z najszybszych i najbardziej efektywnych sposobów jego rozprzestrzeniania. A proces ten jest w pełni automatyczny – mówi.

W pokoju z pająkiem

Lęk jest jedną z pierwszych doświadczanych emocji. Odczuwamy go już wtedy, gdy potężne skurcze macicy wypychają nas z łona matki. Towarzyszy nam potem aż do śmierci. Zdaniem dr. Baryły z punktu widzenia ewolucji istnieją bowiem dwie kwestie fundamentalne dla człowieka: zagrożenia, czyli gdzie nie chadzać, bo czyha tam niebezpieczeństwo, i możliwości, czyli gdzie rosną np. korzonki zdatne do jedzenia. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy lęk, jak obecnie, dominuje w ludzkich umysłach albo zaczynamy miotać się w bólu i przerażeniu,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10906

Wydanie: 10906

Zamów abonament