Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trzecie pokolenie w bobie

15 grudnia 2017 | Życie Regionów | Olgierd Kwiatkowski
Mateusz Luty, bobsleista z lubelskiego akademickiego klubu, jest pierwszym  od 49 lat mistrzem Polski w tej dyscyplinie.  Szykuje się do startu w igrzyskach w Pjongczangu
źródło: materiały prasowe
Mateusz Luty, bobsleista z lubelskiego akademickiego klubu, jest pierwszym od 49 lat mistrzem Polski w tej dyscyplinie. Szykuje się do startu w igrzyskach w Pjongczangu

Naszym marzeniem w Pjongczangu jest miejsce w pierwszej dziesiątce, o to chcemy walczyć. Trenujemy teraz bardzo mocno – mówi Mateusz Luty, bobsleista AZS UMCS Lublin.

Rz: Czy nie obrazi się pan, jeśli powiem, że bobsleje są w Polsce dyscypliną egzotyczną?

Mateusz Luty: Jest w tym trochę prawdy, ale to zależy, w jakich kręgach. Przeciętny kibic może tak ją traktuje, ale jest grono ludzi oddanych tej dyscyplinie; część wywodzi się z innych sportów i oni traktują bobsleje poważnie.

Czym urzeka ta dyscyplina? Pozornie nie jest atrakcyjna, różnice między najlepszymi wynoszą tysięczne sekundy, uprawiają ją sportowcy z kilku krajów na świecie, no i trzeba wydać dużo pieniędzy...

To jest połączenie kilku dyscyplin. Wymaga przygotowania sprinterskiego jak u lekkoatletów, bo jednym z najważniejszych czynników, decydujących o końcowym wyniku jest mocny start. W moim przypadku liczy się umiejętność prowadzenia maszyny. Nie należy to do łatwych zadań. Trzeba obrać właściwy tor jazdy. Sprawnie pociągać sznurkami, w odpowiedniej chwili przy dużej prędkości. Pilot musi znaleźć optymalną linię, żeby jak najszybciej zjechać do mety. Nie przez przypadek bobsleje nazywa się zimową Formułą 1. Podobieństw rzeczywiście jest dużo – liczy się prędkość, dobry sprzęt. Każdemu, kto mógłby spróbować, poleciłbym jazdę bobslejem. Doznania i przeżycia są niesamowite.

Skąd w Polsce biorą się bobsleiści?

Głównie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10929

Wydanie: 10929

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament