Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kowalski chce dać radę sam

24 lutego 2018 | Plus Minus | Maria Nowina-Konopka
źródło: Shutterstock

Zagubieni w informacyjnym smogu pacjenci obijają się pomiędzy przeciwstawnymi opcjami, poszukując wiedzy często tam, gdzie jej nie ma. Z braku zaufania do autorytetów muszą więc ufać głównie sobie.

Na medycynie, polityce i sporcie zna się w Polsce każdy. I choć wiedza rzadko bywa szkodliwa, dramatyczne w skutkach bywa złudne przekonanie, iż posiada się ją w ilościach wystarczających. Humorystyczne przechwałki, niegroźne licytacje czy towarzyskie konkursy o laur autorytetu (albo mądrali) stanowią już niemal swoisty rytuał rodzinnych spotkań czy towarzyskich pogawędek. Gorzej jednak, gdy ze sfery werbalnej quasi-wiedza lub zwyczajny zbiór luźno powiązanych ze sobą informacji wymyka się w przestrzeń konkretnych działań, stanowiąc podstawę do samodiagnozy czy samolecznictwa.

Zwycięstwo intuicji

Lekarze i wyniki badań empirycznych mówią to samo – przeszło jedna czwarta pacjentów przychodzi do lekarza po receptę, część z nich na bardzo konkretny lek. Gros nie potrzebuje badań, na które nie chcą tracić czasu, skoro wiedzą, po co przyszli. Zdarzają się również pacjenci, którzy wysłuchawszy diagnozy i planu terapii, kwestionują wiedzę medyka oraz samo leczenie. Wdając się w polemikę, nierzadko posiłkują się komórką, odnajdując w niej przeczytany uprzednio tekst, a przekazywane im informacje na bieżącą weryfikują w wyszukiwarce. Nieobcy lekarzom, zwłaszcza izb przyjęć, są chorzy zachowujący się agresywnie.

Ten pesymistyczny portret polskiego pacjenta nie jest oczywiście reprezentatywny. Duża część...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10986

Wydanie: 10986

Zamów abonament