Pod patronatem gigantów literatury
Gdynia i Wrocław fundują co roku znaczące nagrody dla pisarzy. Przybywa samorządów ceniących tę formę wspierania kultury i autoreklamy.
jacek cieślak
Literackie nagrody, którym patronują Conrad, Norwid, Gombrowicz i Tuwim, ale też i nazwy miast, stały się specjalnością i znakiem rozpoznawczym polskich samorządów. Najlepsi pisarze mogą otrzymać nawet 150 tys. zł. A przecież na niedowartościowanym polskim rynku wydawniczym, w czasie gdy padają kolejne księgarskie sieci oferujące ambitne tytuły, i mniejsze kwoty pozwalają skupić się na pisaniu, zwłaszcza tym autorom, którzy niedawno debiutowali. Dlatego rola samorządów jako mecenasa polskiej literatury jest nie do przecenienia. Tworzą one świetny wzór do naśladowania również dla innych krajów.
Nadmorskie wydarzenia
– Nagroda Literacka Gdynia powstała z marzenia o tym, by gościć w naszym mieście największych twórców polskiej literatury – powiedział „Życiu Regionów" Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. – Kapituła rokrocznie ogłasza nazwiska nominowanych, a dzięki temu możemy spotykać się w Gdyni ze znanymi i ulubionymi – ale też tymi debiutującymi i dopiero domagającymi się poznania – prozaikami, poetami, eseistami i tłumaczami. Ale nie tylko. Nagroda jest bowiem rozbudowaną inicjatywą miasta, skierowaną zarówno do polskich pisarzy, jak i odbiorców współczesnej literatury. Chcemy promować literaturę i zachęcać do...
Wykup dostęp do pełnego Archiwum na 120 minut.
wyślij SMS o treści RP.ARCHIWUM na 7936
(koszt: 9 zł + VAT)
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum