Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ustawa jest dobra na wszystko

17 kwietnia 2018 | Prawo | Beata Mik

Degradacje | Boję się utrwalenia w polskim prawodawstwie standardów odwetowych Beata Mik

Żadna ze mnie Kasandra, po prostu źle reaguję na konie trojańskie. Zwłaszcza tratujące system polskiego prawa. Nauczyłam się je rozpoznawać, zanim przybiorą postać przepisu ustawy, niekiedy już w zapowiedziach prac nad jakąś regulacją. Potrafię przewidzieć, co takie monstra, choćby dopiero w stadium prenatalnym, mogą nawyprawiać zarówno w sferze realnej, jak i metafizycznej, mierzonej wrażliwością prawniczą. Dodam, że system prawny postrzegam dwuwymiarowo.

Jako uporządkowany zbiór, którego najmniejszą cząsteczką jest nie tylko widzialna lex, czyli litera prawa stanowionego, lecz także wypełniająca ją substancja ius, czyli nadrzędna wartość przyświecająca normie. Dezintegracja tego zbioru może zatem nastąpić wówczas, gdy koliduje ze sobą dwa lub więcej przepisów, kreując sprzeczne normy, jak również w razie niezgodności między przepisem lub zestawem przepisów a powszechnie akceptowanymi wartościami w danej kulturze. W pierwszym przypadku do usunięcia kolizji wystarcza szybka nowelizacja, w drugim zwykle nie da się posprzątać latami, czasem nigdy.

Piłsudski, skarb przymusowy

Parę tygodni temu zadrżałam na wieść o pomyśle, by aktywować pewne gremium komendą zarządcy innej wspólnoty. Nie zdążyłam wydobyć głosu. Przed skutkami galopady ostrzegł pomysłodawcę ktoś inny. Zwyciężył zdrowy rozsądek. Odnoszę jednak wrażenie, że ów incydent...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11029

Wydanie: 11029

Spis treści

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Zamów abonament