Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z pozycji siły

18 maja 2018 | Biznes i finanse
Warszawa, 22 września 1938. Manifestacja antyczeska, domagająca się zwrotu Polsce Zaolzia;  na transparencie napis: „Marszałku prowadź nas po ziemie Piastów!”.
źródło: materiały prasowe
Warszawa, 22 września 1938. Manifestacja antyczeska, domagająca się zwrotu Polsce Zaolzia; na transparencie napis: „Marszałku prowadź nas po ziemie Piastów!”.

30 września 1938 | Pół roku po upokarzającym Litwę ultimatum, Polska wymusza uległość Pragi w sprawie Zaolzia. Chce pokazać Europie swoją moc.

W ślad za skutecznymi aneksjami III Rzeszy wobec Austrii i Czechosłowacji, władze II RP postanawiają skorzystać z aury stanowczej polityki między narodami. W marcu 1938 incydent na granicy z Litwą staje się pretekstem do złamania jej oporu wobec nawiązania stosunków dyplomatycznych z Polską. Wojsko manifestuje gotowość do interwencji, lecz litewskiej granicy nie przekracza. Na początku października natomiast Rzeczpospolita odbiera Zaolzie wprowadzając tam armię.

Uległość Litwy i Czechosłowacji wzmacnia w kraju złudne poczucie mocarstwowości. Propaganda rządzącej sanacji przekonuje Polaków, że ich państwo potrafi nie tylko radzić sobie z narastającymi konfliktami wewnętrznymi, ale otwiera się na dalsze podboje. Liczebność członków Ligi Morskiej i Kolonialnej, żądających kolonii zamorskich, zbliża się do miliona.

Z komunikatu Polskiej Agencji Telegraficznej

W nocy 10/11 marca, [...] na odcinku Marcinkańce granicy polsko-litewskiej, [...] patrol KOP [Korpusu Ochrony Pogranicza] spostrzegł na terytorium Polski dwóch osobników, którzy właśnie przekroczyli nielegalnie granicę. Kiedy patrol wezwał ich do zatrzymania się, osobnicy zaczęli uciekać – jeden w głąb terytorium polskiego, drugi w kierunku terytorium litewskiego. Dowódca patrolu zaczął ścigać pierwszego, gdy drugi był ścigany przez żołnierza Stanisława Serafima. Ten ostatni zbłądził w ciemności i znalazł się po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11054

Wydanie: 11054

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament