I zmaga się biedaczyna
Drogi Siewco, wybacz, że piszę tak często, lecz w ostatnim liście chyba za bardzo pośpieszyłem się z ogłoszeniem odpoczynku od wielkiej polityki i rozpoczęciem tzw. sezonu ogórkowego. Tu bowiem zaskoczenie goni zaskoczenie. A rywalizacja jest tak zacięta, że już przestałem za tym wszystkim nadążać.
Ale do rzeczy. Od roku prawi i sprawiedliwi wałkują temat zmian w wymiarze sprawiedliwości. Dookoła powtarzają, że naród tego chce, i co rusz wprowadzają nowe przepisy. Wszystko to dzieje się pod hasłem „dobrej zmiany". Rok temu pojawiła się rafa. Andrzej z Pałacu zablokował zmiany. Kombinowali, kombinowali. Poprawiali i poprawiali. A kiedy wydawało się, że wszystko pójdzie po ich myśli, nastąpiła katastrofa. Sędziowie, których te wszystkie zmiany dotyczą, odwołali się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta