Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Specjalista od detali

20 lipca 2019 | Plus Minus | Marcin Kube
źródło: materiały prasowe

Pisać tak, jak on [Józef Simmler] malował. Dokładnie, z dbałością o szczegół" – wyrywa się narratorowi jednego z opowiadań Wojciecha Chmielewskiego w nowym tomie „Magiczne światło miasta". Celna autocharakterystyka, bowiem Chmielewski to najzdolniejszy uczeń Marka Nowakowskiego (poświęca mu ostatnie opowiadanie w zbiorze, publikowane niedawno w „Plusie Minusie"), twórczo kontynuujący ścieżkę zmarłego w 2014 r. pisarza, jaką była dokumentacja miejskiej codzienności.

Chmielewski, tak jak jego mistrz, zamienia w sztukę zdarzenia absolutnie przyziemne: powroty z pracy tramwajem, małpkę kupioną w delikatesach, wakacje w Chorwacji czy spacer z psem.

„Magiczne światło miasta" to dziesięć opowiadań twórcy, który krótką formę traktuje jako cel sam w sobie, a nie książkowy „zapychacz" drukowany tylko po to, by dopełnić kontraktu z wydawcą. Po powieści „Belweder gryzie w rękę" (2017) Chmielewski wrócił do świata krótkiej prozy i napisał książkę pochłaniającą, w której każda nowela intryguje, a kilka wręcz budzi zachwyt.

Jak choćby pierwsza w tomie. Szokująca,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11411

Wydanie: 11411

Zamów abonament