Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Możliwa jest opcja kompromisowa

11 września 2019 | Sądy i Prokuratura | Aneta Łazarska

Bez udziału i akceptacji sędziów reforma KRS nie ma szans powodzenia – mówi Michał Laskowski sędzia i rzecznik SN.

Panie sędzio, jest pan jednym z najbardziej rozpoznawalnych i szanowanych sędziów SN i w zasadzie od czasu objęcia funkcji rzecznika prasowego „twarzą" Sądu Najwyższego. Czy uważa pan, że sędziowie SN powinni być rozpoznawalni? Czy to może nasz błąd, że ludzie nie znają nas ani naszych orzeczeń?

Przyznaję, że w przeszłości zabrakło komunikacji ze społeczeństwem. Jako SN mieliśmy już strategię poprawy komunikacji. Sugerowałem, aby na stronie sądowej były sylwetki sędziów, ich życiorysy, zdjęcia etc. Proponowałem także, aby sami sędziowie udzielali przystępnych informacji o ważnych precedensowych sprawach. Jestem też przekonany, że powinni odważnie zabierać głos w debacie publicznej w sprawach sądownictwa i samego prawa. W ostatnim czasie doszło do poprawy komunikacji sędziów ze społeczeństwem. Można wskazać wiele przykładów.

Co jest takiego fascynującego w sprawach karnych? Wiem ze swojego aplikanckiego doświadczenia, że orzekanie w sprawach karnych jest szczególnie obciążające. Jak pan sobie radzi z stresem?

W sprawach karnych najciekawsze jest ich tło. Intryguje, jak się rodzi zło, jakie są motywy przestępstw. Myślę, że część zbrodni jest motywowanych bezsensowym impulsem albo nie poznajemy rzeczywistych przyczyn. Każdy z sędziów orzekających w tego rodzaju sprawach, podobnie też w sprawach rodzinnych musi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11455

Wydanie: 11455

Spis treści
Zamów abonament