![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dzień przez rok żywi
Dzień przez rok żywi
W bułgarskich kurortach zagraniczny turysta traktowany jest jak przysłowiowy krezus. Za te same usługi turysta zagraniczny płaci kilkakrotnie więcej niż krajowy. Nocleg w hotelu jest trzykrotnie droższy, podobnie jak rachunki w restauracji. Bułgarzy pracujący w sektorze tuystycznym uważają że "Den godina chrani" co dowolnie można by przetłumaczyć "dzień przez rok żywi". Kiedy jest sezon tutrystyczny trzeba osiągnąć maksymalne zyski aby starczyło pieniędzy na cały rok.
W sezonie narciarskim w górskich miejscowościach do których przyjechało sporo narciarzy z Wielkiej Brytanii swoiste żniwa mieli właściciele wyciągów narciarskich. Zagraniczny narciarz za karnet płacił ponad 6 razy więcej niż krajowy. Także taksówkarze kilkakrotnie podwyższali rachunki za przejazd zagranicznym gościom. Zasada podwyższonych rachunków obowiązuje niemal wszędzie nawet gdy zagraniczny turysta zamawia tylko szklankę herbaty.
w. t.
