Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Leomania trwa, Mattomania się zbliża

24 lutego 2000 | TeleRzeczpospolita | BH
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Festiwal Filmowy w Berlinie

Leomania trwa, Mattomia się zbliża

Leonardo DiCaprio: "Film to jedno, życie zupełnie co innego"

Nie ma festiwalu filmowego bez snobizmu i targowiska próżności. Bez tego nie ma po prostu show-biznesu. A w tym roku w Berlinie odbyła się wielka parada gwiazd. Do stolicy Niemiec zjechało pół Hollywoodu. Byli wspaniali reżyserzy z Oliverem Stonem i Miloszem Formanem na czele. Byli aktorzy kilku generacji - Denzel Washington, George Clooney, Matt Damon, Gwyneth Paltrow, Alicia Silverstone, Julianne Moore. No i był Leonardo DiCaprio, który - gdziekolwiek się pojawi - wywołuje zbiorową histerię tłumów nastolatek.

Pierwszym bohaterem tego festiwalu miał być Berlin. I był. Pas ziemi, który kiedyś stanowił granicę pomiędzy Berlinem Wschodnim i Zachodnim, pomiędzy dwoma światami, teraz ma te światy łączyć. Na Potsdamer Platz wyrosły drapacze chmur ze szkła i stali. Jednym to miasto przyszłości bardzo się podoba, inni twierdzą, że za mało w tej ostrej architekturze harmonii. To już oczywiście nie ten Potsdamer Platz pełen urokliwych kawiarenek, które wspominał bohater "Nieba nad Berlinem". Ale jest coś symbolicznego w tym, że właśnie to miejsce wybrało sobie na swoją siedzibę światowe kino.

Trzeba zresztą przyznać, że w nowym miejscu festiwal nabrał blasku. Pod kino, jak w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1944

Spis treści
Zamów abonament