Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na zdrowy rozum

01 października 1994 | Plus Minus | ES

Na zdrowy rozum

Wiwat pięciobój!

Popis wyjątkowej sprawności fizycznej dał 27-letni Wiesław G. , złodziej z Myśliborza, który podczas przesłuchania w Prokuraturze Rejonowej u mknął konwojentom i, jak dotąd, ślad po nim z aginął. Uciekinier podejrzany jest o kradzieże z włamaniem o raz o kradzież samochodu, za co był poszukiwany listem gończym. Zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do prokuratury wykorzystał fakt, że nie założono mu kajdanek i po błyskawicznym zbiegnięciu ze schodów goniącym go stróżom prawa zatrzasnął przed nosem drzwi. Po drodze -- opisuje szczegółowo "Gazeta Lubuska" -- zrzucił z nóg buty, bo nieporęcznie(? ) biegło mu się w obuwiu bez sznurowadeł. Nie zatrzymał się, gdy policjanci po odblokowaniu drzwi oddali strzały o strzegawcze, nie zatrzymała go też rzeka, którą przebył wpław. W końcu zdenerwowani policjanci wystrzelili w jego kierunku 7 pocisków. Uciekający mężczyzna został prawdopodobnie ranny, ale mimo to dotarł do pobliskiej wioski, gdzie ukradł rower i " odjechał w siną dal".

Piszemy o tym dlatego, że gdzieś niedawno czytaliśmy o malejącej popularności...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 285

Spis treści
Zamów abonament