Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kłopoty z konstytucją: czyli o błędzie w metodzie

01 października 1994 | Publicystyka, Opinie | AZ

Kłopoty z konstytucją: czyli o błędzie w metodzie

Antoni Z. Kamiński

Polskie reformy ustrojowe cierpią na podstawową bolączkę -- brak im jest perspektywy, ogólniejszej refleksji, próby wykroczenia poza moment bieżący, by określić strategiczne cele i interesy kraju. Próby publicznego podjęcia takiej dyskusji były dotąd konsekwentnie ignorowane. Zasadniczą kwestią pozostaje konstytucja i sposób, w jaki dotąd nad nią pracowano. Źródłem każdej porażki, jak i każdego sukcesu jest metoda. Stąd warto spojrzeć na prace nad konstytucją od tej strony.

Jaką metodę przyjęto przy pracy nad konstytucją w RP? Przede wszystkim powołanie Zgromadzenia Konstytucyjnego (konstytuanty) nawet na moment nie było poważnie brane pod uwagę. Wybrane w 1989 roku Zgromadzenie Narodowe, zamiast utworzyć wspólną komisję konstytucyjną Sejmu i Senatu, pozwoliło, by Senat i Sejm pracowały nad konstytucją oddzielnie. Niezależnie od tego własne projekty...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 285

Spis treści
Zamów abonament