Gwiazdy sportu
Emmanuel Olisadebe
FOT. (C) REUTERS
Zaczęło się od niewinnego żartu. Zbigniew Boniek, dziś wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, siedział kiedyś na stadionie i oglądał mecz drużyny Hoop Polonia Warszawa. Najlepszym piłkarzem na boisku był Nigeryjczyk Emmanuel Olisadebe. Dyskusja Bońka z kolegami zeszła na temat reprezentacji Polski i jej bardzo słabej gry. Wszyscy się zgodzili, że podstawową wadą jest brak napastników z prawdziwego zdarzenia. "Skoro on jest taki dobry, może go wziąć do reprezentacji?" - rzucił Boniek. Pomysł bardzo się spodobał, a Boniek sam zakasał rękawy, żeby Olisadebe szybko został Polakiem.
Przyjechał do Polski w 1997 roku, razem z kilkoma innymi Nigeryjczykami, sprowadzonymi przez menedżera Ryszarda Szustera. Był na testach w Wiśle Kraków i Ruchu Chorzów, ale tam się nie spodobał. Trzecim klubem, w którym pokazywał swoje umiejętności piłkarskie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta