Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Klątwa Piechniczka

31 sierpnia 2001 | Magazyn | SS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

{SPORT}

Klątwa Piechniczka

Jutro albo za pięć dni przekonamy się, czy klątwa Antoniego Piechniczka działa STEFAN SZCZEPŁEK

1978 rok, Polska - RFN 0:0. Niemcy okazali się bardzo słabi i mieliśmy wyjątkową okazję z nimi wygrać (do dziś nam się to nie udało)

ZDJĘCIE WORLD CUP 78 (MARSHALL CAVENDISH EDITIONS)

Kiedy podczas piłkarskiego Mundialu w Meksyku Polska przegrała 0:4 z Brazylią i odpadła z rywalizacji, w kraju podniósł się szum, że reprezentację mamy do niczego, a trener nie lepszy. Wówczas trener Antoni Piechniczek powiedział, że chciałby, aby na następny awans do mistrzostw świata Polacy nie musieli czekać dwadzieścia lat.

Mija właśnie piętnaście lat od tamtej przepowiedni. Warto chyba przypomnieć, iż wcześniej mieliśmy piłkarzy znanych na całym świecie.

Kiedy w roku 1972 Polacy wygrali turniej piłkarski podczas igrzysk olimpijskich w Monachium, nikogo poza rodakami to nie wzruszyło. Dla nas to był największy sukces w całej historii polskiego futbolu. Dla świata - to zwycięstwo w nieoficjalnych mistrzostwach krajów socjalistycznych, gdzie faktyczni zawodowcy, opłacani przez państwo, mieli status sportowców-amatorów.

1974 Radość w kraju zapanowała olbrzymia, bo też powód był niecodzienny. W drodze do złotego medalu pokonaliśmy między innymi NRD, Związek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2406

Spis treści
Zamów abonament