Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto ujmie się za Cyganem

13 grudnia 1994 | Prawo | DP

Fundacja Helsińska edukuje

Kto ujmie się za Cyganem

Wspaniała muzyka, ideał urody, frapujący, bliski natury styl życia. "Jestem Cyganem" -- brzmi dumnie, bo oznacza przystojnego, uzdolnionego muzycznie, wolnego człowieka, i to nawet gdy się nie jest prawdziwym Cyganem. Jednocześnie kiedy spotykamy ich, Cyganów, na ulicach naszych miast, odruchowo przyciskamy torebki i opędzamy się jak o d natrętnych owadów. Oba stereotypy funkcjonują równolegle. Niekłamanej fascynacji towarzyszy równie powszechna niechęć, która sprawia, że Cyganom nie jest łatwo żyć, niezależnie od tego, gdzie mieszkają. "Pogrom" to słowo, które wpisało się w europejski pejzaż także w kontekście cygańskim. Natężenie niechęci wydaje się wprost proporcjonalne do liczby -- więcej Cyganów, więcej niechęci i aktów przemocy. Ale pogromy czy pojedyncze incydenty zdarzają się wszędzie. Także w Polsce, gdzie Cyganów jest stosunkowo niewielu, bo zaledwie nieco ponad dwadzieścia tysięcy.

Gdzie mieszkają Cyganie? Można rzec, że są prawdziwymi Europejczykami, bo stanowią "większą" lub "mniejszą" mniejszość w każdym europejskim państwie. W całej Europie żyje ich około 8--10 mln, z tym że 3/ 4 tej liczby to mieszkańcy Europy Środkowo-Wschodniej. Najwięcej Cyganów zamieszkuje Rumunię -- 1--3 mln. Kilkusettysięczne społeczności...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 347

Spis treści
Zamów abonament