Nienawidzę popularności
Nienawidzę popularności
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Lubi pan przyjeżdżać na zgrupowania reprezentacji Polski?
EMMANUEL OLISADEBE: Lubię. Mam tu wielu przyjaciół. Reprezentacja Polski jest właściwie jak rodzina, której głową jest trener Engel.
Trener Engel mówi o zdobyciu medalu na mistrzostwach świata. Pan też uważa, że piłkarska Polska dorosła do medalu?
Mam trochę inne zdanie niż trener. Nie jedziemy do Korei jako faworyci. Mamy mnóstwo do zaoferowania polskim kibicom, ale powiedzmy, że jedziemy tam po to, żeby pokazać wszystko, co potrafimy. Nie chodzi o medal. Jeśli go zdobędziemy, będzie wspaniale. Głównym celem jest jednak to, żeby pokazać światu, jak teraz wygląda reprezentacja Polski. Moim zdaniem, wygląda coraz lepiej. Skupmy się na tym, żeby przejść przez pierwszą rundę. Potem wszystko będzie możliwe.
Oglądał pan mistrzostwa Afryki. Jak pan ocenia reprezentację Nigerii, która zajęła trzecie miejsce?
Wielu Nigeryjczyków jest chyba rozczarowanych grą swojej reprezentacji, która...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta