Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

U nas ludzie nigdy nie byli równi

16 marca 2002 | Plus Minus | PG
źródło: Nieznane

PARADOKS CHIN

Tylko autorytarna władza jest w stanie zaprowadzić tam demokrację

U nas ludzie nigdy nie byli równi

Czy chiński wielki brat rzeczywiście złagodniał, zrezygnował z ambicji rządzenia myślami i uczuciami poddanych?

(c) REUTERS

PIOTR GILLERT

Profesor mówi, że Chiny skazane są na demokrację, a Victor Yuan, że tak jak teraz tym krajem długo rządzić się nie da. Ale jakoś nie widać w Chińczykach pędu do demokracji, praw człowieka, wolności słowa, jakoś nie ma w nich ducha walki, czy choćby biernego oporu wobec systemu. Nawet powszechnej świadomości istnienia systemu nie ma. Więc kto ma wprowadzać tę demokrację? Władze, mówi profesor.

Ciastko z lukrem nacjonalizmu

Widzę ich często z okna, jak siedzą w swych przestronnych salonach i jedzą. W bloku naprzeciwko są dwupoziomowe, ponaddwustumetrowe mieszkania - ci, których stać na nie, mają dużo pieniędzy. Siedzą, jedzą, piją i gadają, godzinę, dwie, trzy.

Mówi się, że klasa średnia jest ostoją demokracji, więcej, jest ściółką, na której demokracja czuje się najlepiej, z której wyrasta niczym grzyb z soczystego mchu. Więc oglądam sobie tę ściółkę wieczorami, gdy najlepiej ją widać, jak siedzi w salonach i je.

Ich życie nie różni się wiele od życia polskich nowobogackich....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2571

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament