Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Historia pewnego gliny

19 marca 2002 | Publicystyka, Opinie | BK
źródło: Nieznane

- Sprawię, że ludzie przestaną się bać - mawiał szef nowojorskiej policji William Bratton. W ciągu dwóch lat doprowadził do spadku przestępczości o blisko 40 procent. Jutro będzie gościem "Rzeczpospolitej".

Historia pewnego gliny

William Bratton (w środku) i Rudolph W. Giuliani. Najsłynniejszy burmistrz Nowego Jorku zwolnił Brattona, bo nie podobało mu się, że przyćmiewa jego sławę.

(C) AP

Kradzieże i gwałty w metrze. Gangi, morderstwa na ulicach. Ludzie wyprowadzający się z miasta: "Mamy dość życia w strachu". Dziennikarze pisali: "Nowy Jork gnije".

Błyskotliwy prokurator federalny Rudolph W. Giuliani został w 1993 roku wybrany na burmistrza miasta, bo obiecywał, że to się zmieni. Niedługo po objęciu urzędu zaproponował posadę szefa policji Williamowi Brattonowi. Stosunkowo młody - 46-letni wówczas - Bratton miał za sobą bogatą przeszłość. W latach 60. służył w Wietnamie. Do policji trafił w 1970 roku. Miał więc za sobą długi staż. Pracował głównie w Bostonie, choć miał i nowojorskie doświadczenia. Na początku lat 90. dowodził policją dbającą o porządek w tutejszym metrze, i trzeba przyznać - dowodził skutecznie. Za jego kadencji liczba rabunków spadła o 40 procent.

- Może byś tak oczyścił resztę miasta? - miał zapytać Giuliani.

Znów do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2573

Spis treści

Listy

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament