Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dużo charakteru

02 września 2002 | Sport | MC
źródło: Nieznane

Czterdzieści lat temu Jean Stabliński został kolarskim mistrzem świata

Dużo charakteru

FOT. RYSZARD OPIATOWSKI

W tym roku mija czterdzieści lat od pańskiego zwycięstwa w szosowym wyścigu zawodowców na mistrzostwach świata. Pamięta pan ten wyścig?

Takich chwil się nie zapomina. 2 września 1962, włoska miejscowość Salo. To było coś nadzwyczajnego. Do dziś wspomnienie z podium, gdy zakładano mi koszulkę mistrza świata i grano Marsyliankę, wywołuje wzruszenia.

Wyścig był ciężki?

O tak. Przejechać 296 kilometrów zawsze jest ciężko. Tego dnia dokuczał upał, trasa była trudna. A mistrzostwa świata to przecież rywalizacja najlepszych kolarzy wyselekcjonowanych w poszczególnych krajach.

Przyjechał pan na metę samotnie?

Tak. Miałem minutę przewagi nad drugim w klasyfikacji. Początkowo przez około 150 km uciekało jedenastu kolarzy. Potem odjechałem im na 20 km przed metą. Drugi był Irlandczyk Seamus Elliott, a trzeci Belg Jos Hoevenaers. Wbrew pozorom moje zwycięstwo nie stanowiło niespodzianki. Uważano mnie za faworyta, gdyż osiem dni wcześniej wygrałem w Belgii długi 280-kilometrowy klasyk. Na poprzednich mistrzostwach zawsze plasowałem się w czołowej dziesiątce.

Koledzy z reprezentacji Francji pomagali panu?

Musieli, gdyż znalazłem się w ucieczce. Ekipy składały się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2712

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament