Sybirackie bitwy na życiorysy
Kiedyś cierpieli, teraz się kłócą
Sybirackie bitwy na życiorysy
Grzegorz Sieczkowski
Rok 1994 był Rokiem Sybiraka i przebiegał pod hasłem "Pamięć zmarłym, żyjącym pojednanie". Okazało się jednak, że łatwiej jest oddać zmarłym cześć, dla części żyjących był to kolejny rok konfliktów.
Związek Sybiraków powstał, po utajnionych przygotowaniach i długich zabiegach, w 1989 roku, a na prezesa tej organizacji decyzją zjazdu założycielskiego został wybrany Ryszard Reiff. Równolegle z tym Związkiem, bez większych przygotowań, niejako z zaskoczenia, powstał Pomorsko-Zachodni Związek Sybiraków w Szczecinie. Jego rejestrację część środowiska sybirackiego uznała za prowokację polityczną, a Ryszard Reiff potępił publicznie.
Okazało się jednak szybko, że pomorska organizacja nie stanowi dla Związku Sybiraków większej konkurencji. Tym bardziej że inne terenowe inicjatywy włączyły się w działalność tej jedynej ogólnopolskiej organizacji, która skupia ludzi deportowanych po 17 września 1939 roku w głąb ZSRR. Obecnie Związek Sybiraków ma prawie 90 tysięcy członków, którzy działają w 50 oddziałach i 480 kołach terenowych. Pomorsko-Zachodni Związek liczy 1600 członków i działa głównie w Szczecinie i jego okolicach. "Nie wyciągał podstępnie członków z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta