Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ze służbowej broni, z nieznanych powodów

10 września 2004 | Nauka i Technika | ŁK

Rozmowa z Małgorzatą Chmielewską, psychologiem z Komendy Głównej Policji w Warszawie

Ze służbowej broni, z nieznanych powodów

Rz: Ilu w zeszłym roku policjantów zginęło z własnej ręki?

MAŁGORATA CHMIELEWSKA: Siedemnastu, na około stu tysięcy funkcjonariuszy.

To w porównaniu z rokiem 2002 i poprzednimi latami spadek o kilkadziesiąt procent.

To prawda, w roku 2002 mieliśmy 25 samobójstw. Wcześniej w latach 90. podobnie, przeciętnie 24 rocznie. Uważam, że spadek liczby samobójstw to duży sukces - między innymi nasz, policyjnych psychologów. Nasza praca zaczyna przynosić efekty.

Na czym ta praca polega?

Przede wszystkim uczymy policjantów rozpoznawać oznaki myśli samobójczych u ich kolegów, zwracać uwagę na zmiany w zachowaniu i wyglądzie kolegów. I na to, co kolega mówi. Ośmiu na dziesięciu samobójców informuje otoczenie o swoich zamiarach, mówi wprost, że chce się zabić, zanim targnie się na swoje życie. A, niestety, w powszechnym obiegu są pewne mity, fałszywe stereotypy dotyczące samobójstwa. Choćby taki, że jeżeli ktoś mówi o samobójstwie, to już go nie popełni. Albo że celem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3327

Spis treści
Zamów abonament