Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wskrzeszanie "Płyt"

24 kwietnia 1995 | Ekonomia | JJ

Wystarczyło na długi i nowe maszyny

Wskrzeszanie "Płyt"

Uratowanie "Płyt" w Karlinie wydawało się wręcz cudem -- takim samym, jak niegdyś tryśnięcie ropy niedaleko tej miejscowości, o której na początku lat osiemdziesiątych mówiła cała Polska. Ropa jednak szybko "zgasła" i wszyscy o niej zapomnieli, a fabryka płyt -- bez specjalnego rozgłosu -- dokupuje maszyny i powiększa produkcję ożywiając miejscową gospodarkę.

Pod koniec lat sześćdziesiątych na peryferiach miasteczka zaczęto wznosić Zakłady Płyt Pilśniowych i Wiórowych. Chyba za sprawą mody na meblowe segmenty, płyty robiły wówczas dużą karierę. Zakład miał zaktywizować okolicę, w której wówczas przemysłu prawie nie było. Produkcja ruszyła w 1972 roku. Podobne fabryki powstały też w Wieruszowie, Grajewie i Jaśle.

Wyrok

Karlińskie przedsiębiorstwo w nie zmienionym kształcie trwało prawie do końca lat osiemdziesiątych. Dawało pracę 850 osobom. Kłopoty przyszły w 1986 roku, kiedy po wielu awariach prasa do płyt pilśniowych odmówiła posłuszeństwa. Trzeba było ją wymienić. Przetarg na dostawę nowego urządzenia wygrała włoska firma. Z pieniędzmi jednak był problem -- maszyna kosztowała 90 miliardów złotych. Podjęto starania w Banku Światowym o zaciągnięcie preferencyjnego kredytu -- bez rezultatu. Urządzenie jednak było...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 463

Spis treści
Zamów abonament