Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

A pomarańczy nie było

09 grudnia 2004 | Warszawa | IK

Konwój dla Kijowa utknął na granicy

A pomarańczy nie było

Konwój z darami stolicy dla ukraińskich demonstrantów na dwa dni utknął na granicy w Dorohusku. Celnicy nie chcieli przepuścić tira z ciepłymi kurtkami, skarpetami i konserwami, które miały dojechać do Kijowa. Władze Warszawy interweniowały u ambasadorów Polski na Ukrainie i Ukrainy w Polsce.

W poniedziałek ciężarówkę z darami dla Ukrainy osobiście odprawił prezydent Warszawy Lech Kaczyński. - Mamy nadzieję, że w środę dary będą już na miejscu - liczył. Tymczasem do wczoraj warszawski transport stał po polskiej stronie granicy.

Przecież nie przytyliśmy

Jeszcze we wtorek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3402

Spis treści

Poradniki Rzeczpospolitej

Zamów abonament