Nieoficjalne opłaty ekologiczne
Przed Sądem Rejonowym w Sokółce (Podlaskie) zakończył się we wtorek proces obecnego i byłego wójta Kuźnicy Białostockiej, oskarżonych o wyłudzanie pieniędzy poprzez pobieranie tzw. opłat ekologicznych od przekraczających granicę turystów zza wschodniej granicy. Wyrok ma zostać ogłoszony za kilka dni. Opłaty "ekologiczne" pobierało Stowarzyszenie Rozwoju Infrastruktury i Ochrony Środowiska w Kuźnicy Białostockiej, założone w 1995 roku przez ówczesnego pracownika urzędu gminy, a obecnego wójta Kuźnicy Jana K. Miały one formę cegiełek, które przeznaczano na inwestycje gminne. Zbiórka odbywała się za zgodą ówczesnego wójta Henryka L. Według prokuratury przez pięć lat zebrano w ten sposób 6 mln zł, które trafiły m.in. do budżetu gminy i miejscowej parafii. Dla obu oskarżonych żąda się kar więzienia w zawieszeniu oraz grzywny. Samorządowcy nie przyznają się do zarzutów i chcą uniewinnienia.
(PAP), OPRAC. A.G.