Republika bursztynowa
Wiesław Gierłowski, jeden z najbardziej znanych polskich bursztynników, uważa, że polscy rzemieślnicy najlepiej na świecie potrafią oprawiać bursztyn, bo stoi za nimi wielopokoleniowa tradycja. - Nasi jubilerzy przewyższają zachodnioeuropejskich, japońskich i amerykańskich nie tylko tańszą robocizną, ale przede wszystkim bogatym doświadczeniem. Potrafią wykonać oprawy dostosowane do różnych kamieni, ukazujące specyficzne cechy i urodę bursztynu - tłumaczy Gierłowski.
Dziś w branży bursztyniarskiej pracują w Polsce tysiące ludzi, tylko w Gdańsku i okolicy około 8 tysięcy. Polska kontroluje 70 procent światowego rynku. Specyfiką naszego rzemiosła jest łączenie kamienia ze srebrem, ostatnio ze złotem. Eksport trafia głównie do USA, do krajów Dalekiego Wschodu, m.in. Japonii. W Europie wyroby bursztynowe najchętniej kupują Niemcy, Anglicy, Francuzi i Włosi. Ci ostatni preferują tradycyjne naszyjniki.- Bursztyn fascynuje, bo w przeciwieństwie do zimnych diamentów jest ciepły, kojarzy się ze słońcem - mówi Wiesław Gierłowski. Właśnie z powodu tych właściwości bursztyn był jednym z najważniejszych podarunków dla ważnych osobistości.
- Kiedyś warszawski dygnitarz zażądał wykonania dla premier...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta