![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Abecadło nagości
Nie zawsze wolno było malować czy rzeźbić akty. Bywało też, że pozowanie do nich rezerwowano dla kobiet o złej reputacji. Owoc zakazany jednak zawsze korcił. Dlaczego? Przełom wieków niesie niepokój, sprzyja kasandrycznym wróżbom, w sztuce zaś - przyspiesza poszukiwania nowych rozwiązań, oddających ducha czasów. Wyjątkowy ferment artystyczny cechował koniec XIX i początek XX stulecia. Wiedeń wylansował wówczas tendencję zwaną secesją, która, choć krótkotrwała, dała początek innym ważnym kierunkom, z ekspresjonizmem na czele. Ale przede wszystkim, wiedeńska aura służyła niezwykłym, oryginalnym talentom. Najwybitniejsi odrzucili akademicką poprawność i wykreowali sztukę drapieżną, porywająco szczerą ido dziś przejmującą. Najbardziej zaszokował publiczność Egon Schiele. Akty, do których często sam pozował, wydawały się rozpaczliwym protestem przeciwko całemu światu; przeciwko wszelkim przymusom, konwencjom, ograniczeniom. Jednocześnie były brawurowym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
