Można i z ogórka, tylko po co
Rozmowa z Karolem Majewskim producent nalewek staropolskich
RZ: Co pan ostatnio wynalazł‚ co nadało się na nalewkę?
Najnowsze moje dziecko to nalewka na pędach sosny. Świetnie się sprzedaje za granicą‚ zwłaszcza Azjaci są nią zachwyceni. Jej smak przypomina syrop Pini‚ który podaje się u nas dzieciom na kaszel. To nalewka trudna do zrobienia‚ bo jak się przekroczy pewną barierę‚ to smak będzie taki‚ jakby się gryzło deskę sosnową. Starałem się‚ by mimo goryczki była zharmonizowana. Niedługo wejdzie do sprzedaży także nalewka orzechowo-wiśniowa na skorupach orzechów włoskich.
Z czego jeszcze robi pan nalewki?
Od ziół po owoce i warzywa wszystko się nadaje‚ ale nie wszystko jest smaczne. Wiem‚ co mówię‚ zrobiłem‚ często wyłącznie dla eksperymentu‚ około 315 rodzajów nalewek. Można zrobić nalewkę z ogórka‚ ale po co....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta