Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podnieśli się dwa razy

05 listopada 2007 | Sport | Michał Kołodziejczyk
<Cristiano Ronaldo w meczu z Arsenalem strzelił czwartego gola w lidze. Manchester nie utrzymał jednak zwycięstwa do ostatniego gwizdka
źródło: AFP

Arsenal zremisował z Manchesterem United po golu w ostatniej minucie. Real Madryt przegrał w Sewilli

Howard Webb gwizdał kilka razy, ale piłkarze Arsenalu nic nie słyszeli. Była 92. minuta, przegrywali z Manchesterem United 1:2 i gdyby mecz zakończył się takim rezultatem, drużyna z Londynu przerwałaby swoją passę 24 spotkań bez porażki. Na Emirates Stadium była nieprawdopodobna wrzawa i chociaż arbiter uznał gola już po strzale Williama Gallasa, zawodnicy Arsenalu strzelali jeszcze trzy razy, ale nieskutecznie.

Uratowany w ostatniej chwili remis ucieszył Arsene’a Wengera tak bardzo, że po meczu zapomniał nawet, że jeśli chce odebrać Manchesterowi mistrzostwo Anglii, to powinien wygrać. – Dwa razy podnieśliśmy się z kolan. To ważniejsze niż trzy punkty – przekonywał. Bohaterem meczu był Gallas. Drugą połowę zakończył on golem dla swojej drużyny, ale w ostatniej minucie pierwszej skierował piłkę ręką do własnej bramki po strzale Wayne’a Rooneya. – Próbowaliśmy grać z Manchesterem, ale się nie dało. Z takim rywalem trzeba tylko walczyć. W przerwie doszliśmy do wniosku, że nawet jeśli mamy umrzeć z wycieńczenia, zrobimy to razem, jak prawdziwa drużyna – mówił Gallas po meczu.

Arsenal pozostał liderem Premiership i ma jeszcze jeden zaległy mecz do rozegrania. Jednak ostatnie dwa remisy – z Liverpoolem i Manchesterem – pokazały, że być może jest to jeszcze za młoda drużyna, by zakończyć rozgrywki na pierwszym miejscu. Przedszkolaki Wengera, tak samo jak uwierzyły we własną siłę po 12 zwycięstwach z rzędu, tak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7855

Spis treści

Ekonomia

Nieruchomości, budownictwo

Apartamenty od ogrodników na warszawskiej Woli
Azja: dobre inwestycje
Bank ofert
Barometr hipoteczny: koszt kredytu
Barometr, lokale na sprzedaż: Podwyżki do 10 procent
Będziemy murować i betonować coraz więcej
Certyfikat energetyczny dostaniesz od audytora
Co i za ile sprzedali warszawscy pośrednicy
Coraz trudniejsza sytuacja najemców
Czy uczelniani obszarnicy zamienią się w deweloperów
Czynsze pójdą w górę
Do wzięcia od ręki w agencjach nieruchomości
Dostaniesz rentę, gdy oddasz mieszkanie
Dwa pokoje na 29 mkw.
Gdzie powinien powstać stadion na Euro 2012
Hotel w mieszkaniu
Kiedy i dla kogo odwrócona hipoteka – opinie ekspertów
Kotłownia wspólnoty to też zasób mieszkaniowy
Kredyty w walutach
Kredyty w złotych
Lepiej budować samemu czy z firmą
Małe domy zdrożały ostatnio najbardziej
Mniej transakcji
Można przebierać w ofertach
Na Sosnowej Polanie
Nie chcemy Dubaju w Śródmieściu
Nie spiesz się z transakcją życia
Niech miasto sprawdzi wydane pozwolenia
Niemcy w ogonie Europy
Niższe ceny to niższe raty
Oferty z pierwszej ręki: Ceny nieco w dół, kolejek jednak nie widać
Podwyżki w Katowicach
Popularna lokalizacja podbija stawki
Pośrednicy oceniają: ile za nieruchomość
Renowacja familoków
Sprawdź, czy przypadkiem nie przepłacasz
W centrum – lokal w bloku, na peryferiach – apartament
W darowanym można mieszkać bez utraty ulgi
Wynajmij fachowców i zajmij się czymś innym
Z rynku: Znowu liczy się wizerunek
Zapytaj ekspert - pieniądze na mieszkanie jako darowizna
Zapytaj eksperta - brodzik w podłodze
Zapytaj eksperta - wybór wykonawców
Zapytaj eksperta - jaka farba na elewację
Zapytaj eksperta - rozliczenia remontów
Zobaczyć budynek i... uciec
Łotwa: spokojniej na rynku
Zamów abonament