Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Putin jest wszędzie, Putin to wszystko”

24 grudnia 2008 | Świat | Justyna Prus
Władimir Władimirowicz Putin wciąż może liczyć na chórek pochlebców
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Rzeczpospolita
Władimir Władimirowicz Putin wciąż może liczyć na chórek pochlebców

Chociaż Władimir Putin od siedmiu miesięcy nie jest już prezydentem, chór jego pochlebców nie przestaje wynosić go pod niebiosa. Politycy, artyści i duchowni zacięcie rywalizują o jego względy i z wielką powagą wygłaszają poddańcze mowy

Rosjanie zdają się nie zauważać, że Władimir Putin już w maju przestał być najważniejszą osobą w państwie. Wyniki konkursu, organizowanego przez prestiżowy tygodnik “Kommiersant-Włast”, pokazują, że prezydentowi Dmitrijowi Miedwiediewowi wciąż daleko do obecnego premiera. To właśnie pod adresem Putina padały w 2008 roku najbardziej lizusowskie komentarze. Schlebiali mu wszyscy bez wyjątku: politycy, ludzie kultury, a nawet duchowni.

– Pańska demokratyczność nie ma granic! – to wygłoszony z pełną powagą komentarz gubernator Petersburga Walentiny Matwijenko, która w konkursie ma największe szanse na laur zwycięzcy. Słowa te padły podczas uroczystości z okazji 56. urodzin rosyjskiego lidera. – Jak to dobrze, że się pan urodził! – wtórował pani gubernator pisarz Danił Granin, inny kandydat do nagrody tygodnika. Niektórzy twierdzą, że kult Putina to już przeszłość, ale jak w takim razie wytłumaczyć takie wypowiedzi?

– Dziękuję Bogu za Putina i szanuję Jelcyna za dwie rzeczy, które zrobił w swoim życiu. Za to, że oddał legitymację partyjną i że doprowadził do władzy Putina – mówił słynny reżyser Nikita...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8201

Spis treści
Zamów abonament