Potężny zastrzyk energii
Rozmowa z pianistą Leszkiem Możdżerem
Rz: Gra pan utwory Fryderyka Chopina na swój sposób, wybiera pan całe frazy z jego kompozycji i umieszcza w swoich. Podobnie traktuje pan twórczość innych kompozytorów, choćby Witolda Lutosławskiego. Nie spotyka się pan z zarzutami, że to szarganie świętości?
Leszek Możdżer: Sam mam wątpliwości, czy jest to działanie właściwe. Każdy kompozytor płaci za muzykę, którą pisze, całym swoim życiem, i to, co napisze, jest zamkniętą całością. Wykorzystywanie gotowych dzieł do własnych prac może sprawiać wrażenie nadużycia. Spotykam się jednak z tak dużymi naciskami świata zewnętrznego, że czasem im ulegam i robię takie rzeczy, choć rzeczywiście niekiedy czuję wewnętrzny sprzeciw. Staram się jednak robić to taktownie, biorę na warsztat tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta